środa, 29 czerwca 2016

Hej,hej !

     Kolejna obsuwka :> Wciąż wolne. Jutro o 8 zbióreczka i jedziemy ! Szykuje się naprawdę sympatyczna ekipa. Mam nadzieję, że będzie się nam wszystkim dobrze pracowało :P

      Wczoraj siedziałam na pogaduszkach z szefem kuchni, kucharzem i pomocnicą :D Całkiem fajnie się rozmawiało. Dzisiaj planujemy wyjść gdzieś z resztą zespołu :> Nie wiem, czy to wypali :)

      Kupiłam biotynkę, zobaczymy czy coś zdziała :) Mam nadzieję.




Moja miejscówka do skrobania w pamiętniczku ;*

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Siemaneczko ;)

   Dzisiaj ogarniałam sobie alkohole na których będę pracować. Braciszek pomógł z ustawianiem ich. Jutro ostatnie poprawki i jednak otwieramy w środę ^^ Troszkę się cykam,bo kasa, ale ogarnę !;) Mam nadzieję !:P




Słodkich snów !;*

niedziela, 26 czerwca 2016

Sieeem ! ^^

    Po wczorajszej burzy, pogoda w Krynicy nieco się zmieniła. Wreszcie się ochłodziło i lepiej się oddycha, a przede wszystkim biega. Przedwczoraj zrobiłam tylko 2 km, a dzisiaj 4 :) Stopniowo postaram się zwiększać dystans :P Oby się udało.
 
  Dzisiaj zrobiłam sobie zdjęcia mojej sylwetki. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się zgorszony widokiem mojego tyłka. Jak sądzę nikt nie zagląda tu z przymusu, lecz z wolnej woli, dlatego ostrzegam...będzie pupa :P

  Odkąd na pierwszym roku studiów znacznie przytyłam, moją największą zmorą są boczki ! :( Mimo ćwiczeń na siłowni i sporadycznego biegania, nie zaobserwowałam najmniejszej zmiany w ich wyglądzie. Postanowiłam, że będę się starać jeszcze bardziej niż zwykle.Szczególnie będę musiała walczyć z słodyczami, które uwielbiam. Do tego koniecznie potrzeba zwiększyć intensywność treningów.

   Po studiach planuję ,,startować'' do wojska. Wiem, że nikt się za mnie nie podciągnie, więc niestety...muszę się też zaprzyjaźnić z drążkiem :( :O Jakoś to będzie :)

   Jeszcze jeden dzień wolny i prawdopodobnie we wtorek pierwszy dzień pracy :) Chciałabym żeby było super :D
 






Rano, gdy byłam jeszcze ogarnięta :)

Przed treningiem

Rozmazana jak czupiradło - po treningu ofc :)


 Przedstawiam moje znienawidzone boczki :( 
Error 404 boobs not found


















sobota, 25 czerwca 2016

Siemaneczko ! :)

    Już drugi dzień za mną :) Na szczęście zdążyłam się poopalać przed ochłodzeniem. Zapewne jutro konkretnie popada. Przyda się, bo powietrze jest okropne. Nie da się oddychać. :(

    Prawdopodobnie nie będę pracować przy kebabie, a na barze i za kasą ;P Mega się cieszę :P Awans jeszcze przed rozpoczęciem pracy ! :>

    Tak się dziś opaliłam,że na twarzy wyglądam jak Indianin...na pupie zresztą nie lepiej :O A byłam tylko 2h...Masakra jak ludzie przez pół dnia potrafią przesiedzieć. Nie pojmuję jak :O

    Jestem załamana stanem swoich paznokci...są cholernie kruche i strasznie się łamią i rozdwajają. Jak już ogarnę gdzie tu jest jakaś apteka, spróbuję zacząć stosować tę biotynkę. Na szczęście przynajmniej włosy wyglądają nie najgorzej. Dobrze im zrobiło tak ostre cięcie ! Szamponetka powoli schodzi i już coraz bliżej blondu :P


   Serducho o wiele bardziej spokojne niż w Szczytnie. Rozłąka dobrze mi robi ;P Czuję, że to będą fajne wakacje :D Oby przeczucie się spełniło :)



Promenada :)




Piękna i gorąca plaża :)

piątek, 24 czerwca 2016

Hej ! 😘

     Jestem w Krynicy i jest świetnie. Piękna popgoda, cudowne plaże i rześkie morskie powietrze. Moje mieszkanie pracownicze jest zajebiste :) Do pracy, prawdopodobnie udam się od wtorku ^^

     Także teraz mam wakacje, a później jechana od 9 do 22 z godzinną przerwą w ciągu dnia :P Będzie hard work, ale dam radę. Na szczęście nie jestem tu sama, tylko z bratem. Razem ogarniemy :)


 Życzę wszystkim udanych wakacji !;* ❤😊☺🌞



środa, 22 czerwca 2016

To już jutro !

       Ostatni dzień w Szczytnie ! :) Czas najwyższy :P Spakowana, mieszkanie posprzątane...można ruszać.

       Obiecałam,że będę zdawać relację z kuracji proszkiem zasadowym. W sumie minęło niewiele czasu,ale wydaje mi się, że samopoczucie się polepszyło. Włosy i paznokcie nadal tragiczne.Mam nadzieję, że niebawem się to zmieni.

       Przyjaciółka poradziła mi abym spróbowała z biotyną w tabletkach, czyli w witaminką B7. Ponoć pomaga nawet niewielka dawka,ale wyszukałam lek o zawartości witaminy 5mg - Biotebal,  Chyba najwyższa na rynku farmaceutycznym. Na pewno niebawem zakupię to cudo i będę śledzić efekty. Oczywiście również w tej kwestii podzielę się z Wami wrażeniami :)

    Póki co...nieuchronna metoda polepszenia wyglądu i kondycji moich włosów - to znaczne ,,podcięcie '' :P Masakrejszyn :P Ale jak to mówi, moja Mamusia : ,,włosy nie zęby, odrosną''. To wiedziona słowami swojej rodzicielki, poszalałam i opitoliłam chyba z 10 cm włosów :O
 No nic...może im to pomoże...Mam nadzieję :) Jak mi się przypomni to jeszcze wętrę ,Jantara''w skórę głowy  i może jakoś to będzie

    Ogólnie mam problemy z komputerem, wyłącza się i świruje pawiana...Także...gdybym jakiś czas nie pisała to pewnie przez 11-o godzinne zapierdzielanko w przy kręceniu kebsa, albo to właśnie wina lapka. Tak,czy siak...postaram się w miarę często coś tam naskrobać :)

   Życzę udanych wakacji Kochani ! :)


Takie króciutkie włosy :O 
Sprawdzę,czy Krynica Morska jest na serio taka ładna ! :)

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Dobry wieczór ! 😁

       Do wyjazdu coraz bliżej...w czwartek  po 11 już mnie tu nie będzie. Znow kolejny rok akademicki minął bardzo szybko.  Kilku fajnych osób już pewnie nigdy nie zobaczę. WSPol jest świetny ze względu na możliwość poznania ludzi z całej Polski...niestety,najgorsze są rozstania. Ciężko się przyzwyczaić :(

        Ale dość o rzeczach przykrych. Wczoraj spędziłam bardzo miły wieczór, a dzisiaj popołudnie. Urządziłam sobie sesję zdjęciową w domowych warunkach. Pozował mi braciszek - Denis :) Później wybrałam się na siłownię, a teraz odpoczywam, relaksując się przy kolejnych odcinkach ,,Gry o Tron'' :)

          Standardowo załączam kilka zdjęć oraz gratulacje dla osób, które zaliczyły dziś metodologię i życzę powodzenia na jutrzejszej kontroli i audycie.

          Pozdrawiam serdecznie !;*



Mój Modelo number one ! <3

Koszula Zara, model Guzowski ^^

Dupera Asi ^^

Szamanko po siłowni :P



Był wycisk, nózie szczęśliwe :)

sobota, 18 czerwca 2016

To już pewne ! Po raz kolejny wygrałam ze sesją :P Powoli zaczęłam się już pakować ^^ Nie mam pojęcia jak ja się  z tym zabiorę :< Kurcze...jestem strasznie zmęczona i przytłoczona Szczytnem.Jeszcze kilka dni i wybawienie :) Mam nadzieję,że będzie się dobrze pracowało i poznam jakiś ciekawych ludzi :> Aktualnie siedzę sama w pustym mieszkaniu i trochę mi smutno...nie lubię być sama.


Samotność

Czym dla mnie jesteś o Samotności?
Brakiem, potrzebą, chceniem ?
Odgłosem śmiechu w oddali, odwróconym wzrokiem...
Ramieniem otartym o ramię bez żadnej reakcji...i tym  ,,cześć'' bez wyrazu.
Wolną przestrzenią na łóżku, tuż obok mnie. Tym jesteś...smutkiem i bezradnością.Ciągłym oczekiwaniem na zmianę, na poprawę. Pustą lampką po winie i chłodem...i choćbym chciała by Cię nie było, to jesteś...wciąż i wciąż od tak dawna...choć jesteśmy już do siebie przywiązane,
odejdź proszę. Odejdź Kochana bo ja czekam na Miłość. Być może Ona jest nieśmiała i czeka...tak jak ja.Dajmy Jej szansę.Dajmy ją mnie.



https://www.youtube.com/watch?v=ob50nNoGhTU





wtorek, 14 czerwca 2016



Drzwi zamknięte. Wreszcie ! Chyba czuję ulgę. :) Otworzę kolejne...ciekawe co mnie za nimi czeka...nie mogę się doczekać ^^


Serce biło jak szalone i myślało, zaraz spłonę...
kilka słów jak zimnej wody szklanka i się skończyła ta rymowanka.


Poszło jak z bicza strzelił. Rozmowa to klucz do sukcesu. Coraz bardziej się w tym utwierdzam :D


sobota, 11 czerwca 2016


Dzień dobry !

Z racji tego, że mam dość już czytania metodologii i zrobiłam sobie małą przerwę,chciałabym, podzielić się, moimi dwoma...że tak to nazwę wierszami. Miłego czytania :)



(ZA)kochana ?

Wiruje świat, My razem z nim , żyjemy jak na karuzeli.
Spoiwa dwa, dziś łączą się by tworzyć spójną całość.
Wystarczysz mi, by poczuć to, co znane wszystkim jest od wieków...
Podaj swą dłoń, w ramiona chwyć  i bądź moją karuzelą.
Niech wszystko w koło się zakręci, to jest magiczne, jak zaklęcie.
Błysk w oku, zadziorny uśmiech i potargane wiatrem włosy,
każdego dnia pragnę Cię bardziej, bo Ciebie nigdy nie mam dosyć.
Gdy wstanę rano myślę o Tobie, gdy kładę się spać, myślę o Tobie...
Gdy jestem smutna i gdy radosna...myślę o Tobie. Jak widzisz jestem
sobie myślicielem, refleksje ciągle krążą po mej głowie, wciąż czekam
kiedy się obudzisz, me serce czeka i jest gotowe.
Mówią nadzieja matką głupich, lecz bez niej świat byłyby pusty,
więc pozostanę sobie głupią, lecz będę żyła po swojemu.
Tak wiele chcę, tak mało mam, tak dużo jeszcze jest przede mną,
przecież to nie jest tylko sen, lecz zwykła szara rzeczywistość.
Ubarwić chcę, więc życie Twe i moje tęczą też chcę okryć,
bądź farbą mą, ja pędzlem Twym, zróbmy to na żółto i na niebiesko.
Zieleń Twych oczu doda mi nadziei, a błękit  mój, obdarzy  Cię spokojem,
stwórzmy więc gamę - wspólne życie, malujmy piękne krajobrazy.
Niech obrazują życie pełne wspomnień  i chwil wspaniałych jak na filmach...
bo każdy człowiek, każda istota, zaznać miłości dziś powinna.






Sens


Brakuje Nam odwagi by, zrobić krok w przód i dalej pójść.
Patrzymy wstecz, cofamy się, aby na nowo móc coś czuć.
Nie warto męczyć się przeszłością, bo teraźniejszość piękna jest
i chociaż płyną łezki z oczu, po nocy zawsze przychodzi dzień.Czy to
przypadek, czy przeznaczenie, nic się nie dzieje bez powodu.
Wystarczy zacząć żyć ,,bardziej'' i wyzbyć się egzystencjalnego głodu.
Nikt za Nas życia nie przeżyje, więc po co słuchać szeptów za pleców?
Pamiętaj, życie jest tylko jedno, nie bądź emocjonalną hieną.
Daj sobie czas i przemyśl to, by móc docenić to co masz...
Walcz o Swe szczęście, a nigdy więcej, letargu sobie nie zarzucisz.












piątek, 10 czerwca 2016

Elo,elo ! :D


   Witam serdecznie wszystkich czytających. :)
Muszę się pochwalić, że zaliczyłam pierwszy egzamin i jestem mega szczęśliwa. Zostały jeszcze dwa ! Dzięki pomyślnym wiatrom miałam dziś, na prawdę świetny humor. Niestety okropna pogoda, skutecznie mi go obrzydziła. Cóż...najadłam się pierdół i tak sobie myślę, że jestem przypałem.

     Chciałabym porobić coś fajnego...skoro już się wyspałam to mam mnóstwo energii :> W ogóle mam dziś jakiś nagły atak czułości. Przydałoby się jakieś 36,6 obok :< Poprzytulałabym :P Ach...Nie wiem co ze sobą zrobić. Potańczyłabym ;)

No tak,pewnie...niech leje...moje okna się same otwierają :O A wiatr wieje coraz mocniej :O Boju się :< Ja chcę buzi ! ^^ Ajajaj...coś te moje hormony ostatnio szaleją. Heeelp !

https://www.youtube.com/watch?v=qgy7vEje5-w

Moja ulubiona piosenka na dobicie się, polecam - działa ! :>



Kiedy ja znajdę swoją połówkę do zapalenia lampionu ? 

Tak pięknie było latem  w Ustce...



Gdy już znajdziesz osobę,która tak na Ciebie spojrzy, nie lekceważ jej...w tych oczach jest żar miłości i pożądania...Kochajmy się ludzie, bo czas się nie zatrzymuje i młodsi już nie będziemy.


Życzę wszystkim miłości i jeszcze raz miłości...koniecznie odwzajemnionej! Ściskam i całuję ! ;*

wtorek, 7 czerwca 2016

Witajcie !


      Dzisiejszy wpis, będzie o najpiękniejszej wartości na świecie jaką jest MIŁOŚĆ. 
Czym dla mnie jest ta cudowność?

      Często zastanawiam się co właściwie dzieje się w mojej głowie i sercu...czy wiem co czuję i, czy sobie czegoś nie wmawiam. Poddaję dogłębnej analizie wszelkie przejawy rozkojarzenia, zatracenia i uniesienia. Nie chodzi o to, by o miłości pisać pięknie...bo miłość bywa brzydka, okrutna...teoretycznie. Niejednokrotnie ludzie ranią się nawzajem, bo wiedzą, że nie jest im pisane wspólne życie i próbują się od siebie odizolować. Smutneee...Muszę przyznać, że jeśli chodzi o mnie...nie wyobrażam sobie by istniała jakakolwiek przeszkoda, która by sprawiła, że przestałabym kochać...może być tak,że chwilowo smutek, złość, czy nienawiść przysłonią mi pozytywne uczucia,ale z czasem to wszystko opada...pojawia się spokój i można na nowo poczuć miłość. Zmienioną, dojrzałą i zranioną,ale to wciąż ona...już mniej ufna...zdystansowana...ale nadal prawdziwa  i budząca serce do szybszego bicia, gdy tylko obiekt westchnień pojawi się w pobliżu. Znam to...i muszę przyznać,że polecam. Zaczęłam się zastanawiać, czy to rzeczywiście była  miłość ( w czasie smutku i złości), a gdy wszystko się uspokoiło, minęło trochę czasu i zobaczyłam Go z oddali...serce waliło mi jak młot i myślałam,że zemdleję. Wtedy uświadomiłam sobie, że nie ma nad czym się zastanawiać...to była miłość. Stwierdzam jednak z przykrością,że było to dawno i powoli zapominam jak to jest kochać, a co najgorsze...jak to jest być kochaną.

          W moim życiu dzieje się coś  co chyba mogłabym nazwać kochaniem. Niestety...po raz kolejny jest to kochanie nieodwzajemnione...może nazwanie tego platonicznym byłoby przesadą, jednakże poniekąd tak jest...bo moja miłość dzieje się w moim sercu, głowie, pamiętniku, na kartce papieru,gdy rysuję, w zapalonych świeczkach, w konkretnej muzyce...jest w powietrzu mojego pokoju i moich dłoniach, które mogły Go dotknąć.Dziwny jest ten świat, że tylu ludzi w koło,a mimo wszystko mnóstwo samotnych...nie potrafimy się odnaleźć i pójść wspólną drogą.Nikt nie wie, dlaczego tak jest.Niektórzy mówią mi, szukasz ideału, wymyślasz, wybrzydzasz...to nie prawda. Po prostu nie jestem desperatką i będę z kimś dopiero, gdy poczuję, że to jest ON i ON poczuje to samo...bo mam już dość iluzji.


        Nigdy nie spodziewałabym się, że moje życie uczuciowe będzie takie...skomplikowane, niepoukładane i nieudane. Zawsze byłam bardzo uczuciowa i szybko popadałam w zauroczenie. Umiałam dostrzec TO COŚ, przed innymi. Co z tego ? Właściciele tego czegoś, nie widzieli tego we mnie...i tak od podstawówki do teraz. Nie potrafię zrozumieć jak to  możliwe, że do tej pory nie było mi dane ani razu pokochać z wzajemnością...To boli,ale co zrobić? Ludzie mają większe problemy. Pozornie. Bo każdy ma problemy i dla każdego mają inne znaczenie. Priorytety wybieramy sobie sami. Moim aktualnie jest być w pełni szczęśliwą, a moja pełnia szczęścia nie jest możliwa bez tego Kogoś obok...za mną, przede mną...ze mną.


        Nie cierpię kiedy ludzie mi mówią, że kiedyś na pewno kogoś znajdę...jakbym nie miała nic innego do roboty, tylko szukać i szukać  jak desperatka. Nie szukam,ale też nie czekam bezczynnie...gdy wyczuwam impuls i szansę na cokolwiek to działam...nigdy nie pozostaję bezczynna. Jestem szczera, być może to właśnie to odstrasza facetów. Otwarcie mówię o uczuciach...nie chcę się bawić w kotka i myszkę. Kiedy ja wiem czego chcę, to oczekuję tego samego. Oczywiście...mogę dać czas na zastanowienie...tyle ile potrzeba...ale nie cierpię,gdy ktoś mnie zwodzi...nie mówi czegokolwiek o swoich odczuciach,a czynami daje niejednoznaczne sygnały. Naprawdę...życzę wszystkim odwagi...tak aby móc wyznać komuś o swoich uczuciach, o radościach, obawach, lękach. W miłości mieści się wszystko...jest tyle części składowych...a każda jest inna...bo to my dostarczamy elementów, które tworzą spójną całość.
Chłopaku, mężczyzno - złap za rękę swoją kobietę, nawet nie wiesz jakie to dla niej ważne, ucałuj ją w towarzystwie, chociażby w czoło, powiedz : TO MOJA KOBIETA...dziewczyno,kobieto - zrób tak samo...pochwal, pocałuj, doceń...każdy dzień to nowe szanse...nie można ich marnować...trzeba szanować się nawzajem i wspierać się...kiedyś z tej miłości zrodzą się dzieci...niech mają możliwość dostrzeżenia  obrazu prawdziwej miłości, tak by same mogły jej zaznać  i wiedzieć, jak należy ją pielęgnować.








A tutaj kilkanaście moich  ulubionych piosenek o miłości :


https://www.youtube.com/watch?v=450p7goxZqg

https://www.youtube.com/watch?v=vaAVByGaON0


https://www.youtube.com/watch?v=esYMnZqYk-U

https://www.youtube.com/watch?v=-2U0Ivkn2Ds

https://www.youtube.com/watch?v=bpOSxM0rNPM


https://www.youtube.com/watch?v=MwpMEbgC7DA

https://www.youtube.com/watch?v=3JWTaaS7LdU

https://www.youtube.com/watch?v=FHG2oizTlpY

https://www.youtube.com/watch?v=allcex89vwE

https://www.youtube.com/watch?v=PIh2xe4jnpk

https://www.youtube.com/watch?v=Q1fGOG3XXIQ


https://www.youtube.com/watch?v=SCJsq58T1GU

https://www.youtube.com/watch?v=yihUfPJ_WiY

https://www.youtube.com/watch?v=fygkjJrlmCY

https://www.youtube.com/watch?v=uXfZ2H2sNI4


https://www.youtube.com/watch?v=SSTzwGtRU6E

https://www.youtube.com/watch?v=bRircB2hwSU


https://www.youtube.com/watch?v=EztDIotz7Nc

niedziela, 5 czerwca 2016

Dzień dobry !


         Jest świetnie :D W piątek spędziłam miło czas nad jeziorem na Warchałach razem z grupką znajomych :) Pierwszy raz grałam we flanki i poczułam powołanie do tej gry. Hahah ^^
Standardowo oddawałam też skoki do wody ! Opaliłam się i wszystko mnie piecze.


       Wczoraj razem z rodzinką, udaliśmy się do Gałkowa na bieg. Tata ukończył maraton na drugim miejscu. :) Po zakończeniu, odwiedziliśmy  Piecki, miejscowość w której są najpyszniejsze lody jakie do tej pory jadłam. także polecam.


      Dzisiaj, w nieco zmienionym składzie, tj. dołączyła do Nas koleżanka Asia, pojechaliśmy do Olszyn. Tata, Denis i Asia biegli na 10 km :) Wszyscy mieli miejsca na podium, w tym Denis 3 w klasyfikacji generalnej. Skóra piecze mnie jeszcze bardziej i wyglądam jak Indianin.
Nie wiem co będę robić dziś wieczorem.Może pobiegam, może pójdę posiedzieć na molo :)








środa, 1 czerwca 2016

Czas leci...szybciej niż się spodziewałam. Sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle...Tak, czy siak...niebawem opuszczę Szczytno, by móc powrócić w październiku. W weekend, przyjeżdżają tu moi Rodzice. Tata będzie biegł w Gałkowie maraton :D Razem z mamą i bratem, będziemy Mu kibicować :)

Jutro czwartek, więc...SIŁKA <3 Nie wytańczyłam się wczoraj w Celi, więc muszę skorzystać z alternatywy przynoszącej mi radość, a mianowicie z ćwiczeń :> Dzisiaj nie czuję się najlepiej...i fizycznie i psychicznie. Spotkała mnie jednak bardzo miła niespodzianka. Kamirra i Ela, upiekły dla mnie ciasto, aby osłodzić moje coraz większe smutki. Nie da się ukryć, że  jest pyszne ! <3 Co prawda humor nadal stabilnie słaby,ale nieco lepszy niż przedtem :)

Tak sobie myślę...w piątek kolokwium z metodologii...ale do Celi i tak chyba pójdę ! Musze się pozytywnie nastroić :P Jakoś to będzie...Dam sobie radę :)


Wszystkim życzę samych cudowności z Okazji Dnia Dziecka ! Pamiętajcie...w każdym z Nas drzemie dziecko :)



Harry Potter - fikcyjna magia, czy coś więcej ?

Cześć i czołem !               Dzisiejszy post będzie dotyczył mojej wieloletniej miłości - Harrego Pottera. Swoją przygodę z tą niezwykł...