wtorek, 30 sierpnia 2016

No hej !

Wreszcie jestem tu, choć na chwilę. 31 to mój ostatni dzień pracy. Nigdy w życiu na nic tak nie czekałam, jak na to.

Jestem już okropnie zmęczona fizycznie i psychicznie. Nie lubię okazywać słabości i zazwyczaj wszystko w sobie duszę, ale gdy już pękłam, jakiś tydzień temu, to wystarczy chwila, by wyprowadzic mnie z równowagi...

Ruch się odrobinę zmniejszył, więc jestem troszkę spokojniejsza. Trzymamy się z Agatką razem i jakoś wspólnie dajemy radę. Płaczemy wspólnie, razem się śmiejemy i rozumiemy się świetnie ;) Mamy mnóstwo planów i mam nadzięję, że je zrealizujemy. Póki co staramy się walczyć z wszechobecnym w Naszej karczmie fałszem i niesprawiedliwością, ale coś kiepsko nam to wychodzi . Tak, czy siak działo się i to nie mało...kłótnie, intrygi, obgadywanie, czyli kwintesencja chyba każdej sezonówki :) 12h dziennie przez 2miesiące potrafi zniszczyc. Mam już dość. Po powrocie do domu, postsram się jakoś poogarniać mojego blogaska.

Buziaki ! Jak zwykle troszkę zdjęć :)











niedziela, 10 lipca 2016

Hej,hej !:)

       Zatem...niestety, z naszej  zgranej paczki odszedł dziś Filip :( Obiecał, że odwiedzi niebawem. :) Nie ćwiczę i nie biegam bo nogi mnie bolą :( Postaram się od jutra przynajmniej robić przysiady i pompki. Nie wiem co z tego będzie...


Z Agatką :)


Nasza świnka skarbonka :)



Jest ekipa ^^  


czwartek, 7 lipca 2016

Cześć!

      W pracy coraz lepiej, kasa ogarnięta. Zero stresu...teraz już tylko walka z nudą :) Co jakis czas poznaję kogoś nowego bo zmienia mi się ekipa.

      Ogółem dużo się dzieje...zaczęłam się spotykać z Piotrkiem, który pracował u jako kucharz w Karczmie. Dzisiaj się zwolnił :( Na szczęście znalazł już inną pracę :)

       Chciałam ćwiczyć i biegać,ale póki co, okropnie bolą mnie nogi i stopy. Na razie redukcja. Niedługo wrócę do ćwiczeń :)






piątek, 1 lipca 2016

Heej !

    Niedawno wróciłam z pracy :D Od 9 do prawie 24 :O Zaczęło się :P Początkowo stres, znużenie, a pod koniec całkiem spoko humorek i chęć na więcej. Mam mega ekipę i spoko szefostwo,więc nie ma na co narzekać ^^ No może, na perspektywę jedzenia codziennie pomidorowej ;p hahaha


      Tak,czy siak,  jest okej i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej :) Mam dobre przeczucia :) Atmosfera jest wesoła, ludzie sympatyczni to chyba będzie dobry sezon :) Jeśli będę kończyć pracę o 22, to pewnie coś tam jeszcze od czasu do czasu napiszę :) Będę się starać !


Do kiedyś tam !

:*

środa, 29 czerwca 2016

Hej,hej !

     Kolejna obsuwka :> Wciąż wolne. Jutro o 8 zbióreczka i jedziemy ! Szykuje się naprawdę sympatyczna ekipa. Mam nadzieję, że będzie się nam wszystkim dobrze pracowało :P

      Wczoraj siedziałam na pogaduszkach z szefem kuchni, kucharzem i pomocnicą :D Całkiem fajnie się rozmawiało. Dzisiaj planujemy wyjść gdzieś z resztą zespołu :> Nie wiem, czy to wypali :)

      Kupiłam biotynkę, zobaczymy czy coś zdziała :) Mam nadzieję.




Moja miejscówka do skrobania w pamiętniczku ;*

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Siemaneczko ;)

   Dzisiaj ogarniałam sobie alkohole na których będę pracować. Braciszek pomógł z ustawianiem ich. Jutro ostatnie poprawki i jednak otwieramy w środę ^^ Troszkę się cykam,bo kasa, ale ogarnę !;) Mam nadzieję !:P




Słodkich snów !;*

niedziela, 26 czerwca 2016

Sieeem ! ^^

    Po wczorajszej burzy, pogoda w Krynicy nieco się zmieniła. Wreszcie się ochłodziło i lepiej się oddycha, a przede wszystkim biega. Przedwczoraj zrobiłam tylko 2 km, a dzisiaj 4 :) Stopniowo postaram się zwiększać dystans :P Oby się udało.
 
  Dzisiaj zrobiłam sobie zdjęcia mojej sylwetki. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się zgorszony widokiem mojego tyłka. Jak sądzę nikt nie zagląda tu z przymusu, lecz z wolnej woli, dlatego ostrzegam...będzie pupa :P

  Odkąd na pierwszym roku studiów znacznie przytyłam, moją największą zmorą są boczki ! :( Mimo ćwiczeń na siłowni i sporadycznego biegania, nie zaobserwowałam najmniejszej zmiany w ich wyglądzie. Postanowiłam, że będę się starać jeszcze bardziej niż zwykle.Szczególnie będę musiała walczyć z słodyczami, które uwielbiam. Do tego koniecznie potrzeba zwiększyć intensywność treningów.

   Po studiach planuję ,,startować'' do wojska. Wiem, że nikt się za mnie nie podciągnie, więc niestety...muszę się też zaprzyjaźnić z drążkiem :( :O Jakoś to będzie :)

   Jeszcze jeden dzień wolny i prawdopodobnie we wtorek pierwszy dzień pracy :) Chciałabym żeby było super :D
 






Rano, gdy byłam jeszcze ogarnięta :)

Przed treningiem

Rozmazana jak czupiradło - po treningu ofc :)


 Przedstawiam moje znienawidzone boczki :( 
Error 404 boobs not found


















Harry Potter - fikcyjna magia, czy coś więcej ?

Cześć i czołem !               Dzisiejszy post będzie dotyczył mojej wieloletniej miłości - Harrego Pottera. Swoją przygodę z tą niezwykł...